El. ME: Francuzi przegrali mecz z Białorusią 0:1
„Koszmar trwa” – stwierdza prasa francuska, która podkreśla, że jest to kolejny, czwarty z rzędu mecz przegrany przez reprezentację Francji, która nie może z siebie zrzucić południowoafrykańskiej hańby. Francuzi atakowali, Florent Malouda zdobył gola ze spalonego, ale ogólne wrażenie jest mizerne. Piłkarze Laurenta Blanca nie potrafili znaleźć sposobu na dobrze zorganizowaną obronę białoruską. W nielicznych, groźnych sytuacjach znakomicie interweniował bramkarz gości.
Laurent Blanc powiedział po meczu. “Z gry w wielu momentach jestem zadowolony. Ale liczą się gole, a tych zabrakło”.
W zespole Francji nie wystąpiło wielu czołowych piłkarzy, część z nich jest zawieszonych po aferze w RPA, część leczy kontuzje. We wtorek “Niebiescy” grają z Bośnią-Hercegowiną.