Kategorie
Ekstraklasa: Śląsk Wrocław – Lech Poznań 1:2
W pierwszej połowie gospodarze przeważali, ale to mistrzowie Polski zdobyli pierwszą bramkę po strzale Sławomira Peszki. Śląsk zdołał wyrównać dopiero w końcówce pierwszej części, gdy po zagraniu ręka w polu karnym Henriqueza sędzia podyktował rzut karny.
Druga połowa była nie mniej emocjonująca, a wrocławianie byli godnym rywalem dla mistrza Polski. Jednak ekipie Ryszarda Tarasiewicza zabrakło zimnej krwi w wykańczaniu akcji. Nie zabrakło jej natomiast Artjomsowi Rudnevsowi, który jest niezawodny na początku sezonu. Tym razem także strzelił bramkę, dzięki której podopieczni Jacka Zielińskiego zdobyli trzy punkty. Lech po tym meczu ma 8 punktów. Śląsk pozostaje z czterema punktami.