O przyszłości rudzkich kopalń
O przyszłości kopalń decyduje po prostu ekonomia – powiedział w Radiu Katowice Janusz Steinhoff, były wicepremier i minister gospodarki w rządzie Jerzego Buzka. W tym tygodniu specjalny zespół ds. Halemby, z udziałem strony społecznej, zakończy pracę. Wtedy też okaże się, jaka przyszłość czeka tę nierentowną kopalnię.
Zdaniem Steinhoffa, utrzymywanie trwale nierentownych kopalń jest bezsensowne, ponieważ pieniędzy potrzebują te, które mają przed sobą przyszłość. Janusz Steinhoff uważa, że kopalnie już dawno powinny zostać sprywatyzowane. Były wicepremier i minister gospodarki w rządzie Jerzego Buzka podkreślił, że w tej kwestii widzi wielką opieszałość rządu.
Spółkom węglowym potrzebne są pieniądze na inwestycje i – jego zdaniem – prywatyzacja jest najlepszym sposobem na pozyskanie tych środków.
Jak dodał Steinhoff, bez prywatyzacji, a co za tym idzie pieniędzy, jakie trzeba wpompować w górnictwo, będziemy musieli coraz więcej węgla sprowadzać z innych krajów.
Halemba była jednym z głównych punktów sporu pomiędzy zarządem spółki, a związkowcami. Górnicy obawiali się, że zadłużona kopalnia zostanie zamknięta i byli gotowi strajkować w jej obronie. Halemba w ubiegłym roku wygenerowała ponad 320 milionów złotych strat.
