Kraj

Partia Kobiet domaga się dymisji Elżbiety Radziszewskiej

Katarzyna Kądziela, jedna z działaczek Partii Kobiet w rozmowie z IAR twierdzi, że samo odwołanie Elżbiety Radziszewskiej nie wystarczy. Oczekujemy, że rząd wreszcie zajmie się tym do czego został zobowiązany przez Unię Europejską czyli do prowadzenia polityki równościowej – mówi Katarzyna Kądziela.

W proteście uczestniczył między innymi prezes Kampanii Przeciw Homofobii. Robert Biedroń, który przyznaje, że protesty i apel do premiera raczej nie zadziałają. Myślałem, że Pani Minister zostanie od razu zdymisjonowana, ale okazało się, że premier Donald Tusk akceptuje politykę dyskryminacji w wykonaniu Elżbiety Radziszewskiej – uważa Robert Biedroń. Premier zapowiedział, że w tym tygodniu spotka się z Elżbietą Radziszewską. Rzecznik Praw Obywatelskich zdecydował, że zbada skargi na wypowiedź minister Radziszewskiej udzieloną Gościowy Niedzielnemu i telewizji TVN.

Zażalenia wpłynęły od Młodzieżówki Socjaldemokratycznej i Krzysztofa Śmiszka z Polskiego Towarzystwa Antydyskryminacyjnego. Biuro Rzecznika Praw Obywatelskich informuje że na razie do urzędu wpłynęło około 1500 skarg, ale także listów z poparciem dla Elżbiety Radziszewskiej.

Ciąg dalszy artykułu poniżej
Pokaż więcej

Powiązane artykuły

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Back to top button