Uszkodził 60 aut, bo chciał zobaczyć jak wygląda rysa na karoserii

40-letni katowiczanin został zatrzymany przez policję na gorącym uczynku, po tym jak porysował metalowym kluczem karoserię seata i audi. Mężczyzna trafił do policyjnego aresztu. Funkcjonariusze wrócili wtedy do podobnych spraw odnotowanych w rejonie ulicy Słonecznej i udowodnili 40-latkowi zniszczenie karoserii kilkudziesięciu samochodów, których dokonał od początku tego roku. Kilka z nich po dokonaniu napraw przez właścicieli było rysowanych ponownie.
Zatrzymany wandal wyjaśnił policjantom, że auta niszczył rano podczas spaceru ze swoim psem. Tłumaczył, że robił to, bo chciał zobaczyć jak wygląda rysa na samochodzie. W sumie zobaczył 60 razy – właśnie tyle zarzutów usłyszał podczas przesłuchania.
Właściciela samochodów oszacowali swoje straty na łączną kwotę ponad 60 tysięcy złotych.