Prezes PZM: To najlepszy sezon dla polskiego żużla

Andrzej Witkowski nie krył dumy z takich wyników. Podkreślił, że po raz pierwszy nasza drużyna zdobyła mistrzostwo świata poza Polską. “W Vojens, w paszczy lwa udało nam się odnieść sukces” – powiedział. Dodał, że w 2011 roku finał Drużynowego Pucharu Świata odbędzie się w Gorzowie, gdzie nasz zespół znów będzie faworytem.

Tomasz Gollob, żużlowy mistrz świata podkreśla, że w tym sezonie spełniły się jego marzenia. Powiedział, że czuje się spełniony. Dodał jednak, że nie jest to sukces tylko jego, ale całej rzeszy kibiców, bowiem wszyscy o to walczyli. Powiedział także, iż nic nie stoi na przeszkodzie, aby Polacy po raz trzeci z rzędu wygrali Drużynowy Puchar Świata.

Radości i satysfakcji z zakończonego sezonu nie krył również Marek Cieślak. Trener polskich żużlowców nie chciał zdradzić tajemnic swojej pracy, która przyniosła sukces. Podkreślił, że od wielu lat jest związany z żużlem. Wyjaśnił, że praca trenerska podlega szybkiej ocenie zawodników, którzy cenią sobie dobrych szkoleniowców, za którymi przemawiają wyniki.

Przy okazji spotkania prezes Polskiego Związku Motorowego Andrzej Witkowski poinformował, że w przyszłym roku prawie na pewno z dziką kartą w cyklu Grand Prix będzie startował Janusz Kołodziej.