Piłka nożna: Liverpool ma nowego właściciela
John Henry ma już za sobą wielki sukces w Ameryce, ale w zupełnie innym sporcie. W 2002 roku wykupił kulejący klub baseballowy Boston Red Socks, a dwa lata później doprowadził go do tytułu mistrza World Series – po raz pierwszy od prawie 86 lat.
Liverpool potrzebuje podobnego zastrzyku gotówki i wizji, bo obecnie wlecze się w ogonie Ligi Premiership. John Henry i jego firma inwestycyjna New England Sports Ventures spłacą ogromne długi Liverpoolu – prawie 240 milionów funtów. Ogłaszając zakup, po długiej batalii sądowej z poprzednimi właścicielami, John Henry powiedział: “Za wcześnie jeszcze mówić, co konkretnie zamierzamy, musimy się sporo nauczyć o futbolu, ale chcemy wygrywać i zrobimy co trzeba żeby to osiągnąć”.
Jeden z reporterów był ciekaw szczegółów transakcji i spytał: “Panie Henry, jak pan sfinansuje Liverpool?” “Funtami” – odparł z kamienną twarzą Amerykanin.
W dobrym nastroju był również trener Liverpoolu, Roy Hodgeson, który o transakcji dowiedział się od dziennikarzy. Jak powiedział: “To bardzo dobry dzień dla klubu, wszyscy przyjmą to z radością, tak jak i nowych właścicieli”.