Francja: Trwa strajk w rafineriach; może zabraknąć paliwa
Strajk w rafineriach wywołał pierwsze objawy paniki wśród francuskich kierowców. Mimo zapewnień rządu, że paliwa nie zabraknie, przed stacjami benzynowymi ustawiają się coraz dłuższe kolejki.
Groźba braku paliw jest jeszcze konkretniejsza na francuskich lotniskach. Dyrekcja podparyskiego portu lotniczego imienia Charlesa de Gaulle’a poinformowała, że ma zapas paliw na niecałe dwa dni. Paliwo jest dostarczane w pierwszej kolejności do samolotów odlatujących z Paryża. Dyrekcja lotniska zażądała, by piloci samolotów lądujących, przylatywali z podwójną rezerwą paliwa, bo nie będą mogli uzupełnić swojego zapasu na miejscu.
Nieco lepsza sytuacja panuje na drugim podparyskim lotnisku w Orly. Tam paliwa powinno wystarczyć – jak informuje dyrekcja – na ponad dwa tygodnie.
