RegionWiadomość dnia
Mysłowice: Grzegorz Osyra skazany

Osyra trafił do szpitala z raną ciętą w okolicy obojczyka. Całe zajście było upozorowane i miało przysporzyć Osyrze wyborców. Takiej wersji uwierzył sąd. Sędzia sosnowieckiego sądu Małgorzata Sobota-Gad podkreśliła, że na miejscu zdarzenia nie ujawniono żadnych dowodów rzeczowych, nie stwierdzono obecności potencjalnych sprawców w okolicach miejsca, gdzie doszło do domniemanego napadu.
Sędzia przyznała, że wyjaśnienia samego prezydenta Mysłowic są skromne i niejasne. Osyra nie podał szczegółów, nie opisał sprawcy. Do zdarzenia doszło w czasie kampanii wyborczej w 2003 roku.