II liga: Zagłębie Sosnowiec zagra z Bałtykiem Gdynia przy pustych trybunach

Decyzją Wydziału Dyscypliny PZPN z dnia 28 października spotkanie z Bałtykiem Gdynia odbędzie się bez udziału publiczności. Jest to kara za wydarzenia podczas meczu Zagłębie Sosnowiec – Nielba Wągrowiec. Delegat wskazał na brak odpowiedniego zabezpieczenia porządku na stadionie, eksponowanie przez kibiców klubu napisów i znaków o treści nawołujących do waśni i nienawiści – czytamy w orzeczeniu piłkarskiej centrali. Zapewne chodzi o transparent fanów skierowany do byłego już piłkarza Zagłębia – Tomasz Stolpy.
Stadion ma być zamknięty tylko na jedno spotkanie, a orzeczenie ma rygor natychmiastowej wykonalności. Pomijając fakt czy ta decyzja jest słuszna czy nie, kontrowersje budzi sposób poinformowania władz klubu. – Pismo przyszło do nas w piątek w godzinach popołudniowych, kiedy większość pracowników klubu wraz z prezesem była w Słubicach na meczu z Polonią. Jesteśmy zdziwieni, ponieważ w czwartek dotarła do nas nieoficjalna informacja, iż zostaniemy ukarani sumą 2 tysięcy złotych – tłumaczy Michał Wasik, rzecznik prasowy Zagłębia Sosnowiec.
Co ciekawe to już trzeci raz w tym roku kiedy Stadion Ludowy zostaje zamknięty. W sumie będzie to także już siódmy mecz rozegrany przy pustych trybunach. Pod koniec marca tak wyglądał pojedynek z… Bałtykiem Gdynia i była to konsekwencja decyzji Wydziału Dyscypliny PZPN, który w ten sposób ukarał klub za wydarzenia podczas spotkania Pucharu Polski z Pogonią Szczecin. Następnie w maju wojewoda śląski Zygmunt Łukaszczyk na wniosek śląskiej policji zamknął sosnowiecki obiekt aż na pięć meczów, czyli do końca zeszłego sezonu. Stadion miał nie spełniać wtedy norm bezpieczeństwa.
Jak więc widać Zagłębie po raz kolejny znalazło się w trudnej sytuacji. Zwłaszcza teraz – kiedy drużynie w II lidze nie idzie – wszyscy liczyli na doping kibiców. – Na pewno martwi nas to, że w tak ważnym dla układu tabeli spotkaniu zabraknie wsparcia naszych fanów. Oczywiście będziemy się od tej decyzji odwoływali. Jednak w związku z dzisiejszym świętem na to nie pozostało dużo czasu. Co nie zmienia faktu, że klub zamierza zrobić wszystko, by wyjaśnić całą sytuację – informuje Michał Wasik.