RegionWiadomość dnia

Cel: Lżejszy o 120 kg

Waga pozostawia wiele do życzenia. Teraz to 190 kilogramów. Jeszcze przed kilkoma tygodniami było nieco ponad dwie stówy. Jacek Szczepanik zatęsknił wtedy za swoim lżejszym obliczem.

Ponad dwadzieścia lat temu ważył 65 kilogramów, a przy jego wzroście była to niedowaga. Teraz z nadwagą czeka go życiowe starcie, bo cel ambitny: ważyć 120 kilogramów mniej.

Gdy jeszcze chodziłem po sklepach, bo teraz nie chodzę, to miałem wrażenie, że wszyscy patrzą się na mnie. Na osoby szczupłe ludzie nie zwracają uwagi, a na otyłych zawsze – stwierdza Jacek Szczepanik. Za kilka czy kilkanaście miesięcy mają patrzeć, ale już z podziwem, bo teraz musi się udać.

Przepisem na sukces ma być dieta 1000 kalorii. Pięć posiłków dziennie co trzy godziny i koniec z podjadaniem.

Ciąg dalszy artykułu poniżej

Z każdym dniem apetyt na lżejsze życie wciąż rośnie. Teraz to, czego unikał przez lata staje się przysmakiem, a do tego co pojawiało się w jego tłustym jadłospisie, już nie tęskni.

W wytrwałości wspiera go żona, która także przeszła na tę samą dietę. – Gotuję dwa obiady – jeden dla nas, drugi dla dzieci i trzeba mieć silną wolę, by wytrzymać zwłaszcza przy tym drugim obiedzie – przyznaje.

Mistrzem silnej woli jest Adrian Lukoszek. Przed kilkoma miesiącami pokazaliśmy jego sukces w walce z otyłością. Teraz zapewnia, że 120 kg można zgubić w niemal rok. Jego historia zainspirowała setki otyłych. Tajniki swojej diety zdradził między innymi panu Jackowi.

Najważniejsza jest głowa. Gdy na początku poukładamy to sobie w głowie, to później łatwo jest po coś nie sięgnąć – wyjaśnia Adrian Lukoszek, który schudł 120 kg.

Po rozmaite diety cud Jacek Szczepanik sięgał przez lata, ale jak przekonuje spec od leczenia otyłości, rewolucja nie ogranicza się jedynie do kuchni.

Jeżeli nie zmieni stylu życia, nie zmieni sposobu odżywiania, to waga jak zostanie zredukowana, to z czasem będzie wracać – informuje Maciej Kuśmider, Centrum Leczenia Otyłości.

Pan Jacek zdeterminowany jest by z takim wizerunkiem pożegnać się na zawsze. Za to, żeby mu się udało, trzymamy kciuki.

Pokaż więcej

Powiązane artykuły

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Back to top button