Kraj

Gazociąg jamalski nie dla wszystkich?

Może się to zmienić dopiero latem – mówi gazecie anonimowo przedstawiciel jednej z firm gazowych – gdyż wtedy sezonowo spada zapotrzebowanie na gaz i pojawiają się wolne moce w gazociągu jamalskim. W praktyce zatem przynajmniej przez kilka miesięcy nie będzie mogła być stosowana zasada TPA, czyli dostępu do gazociągu stron trzecich, na której tak bardzo zależy Komisji Europejskiej.

“Rzeczpospolita” przypomina, że w trakcie negocjacji porozumienia gazowego z Rosją, Bruksela żądała od Polski, by rurociąg jamalski miał niezależnego operatora, który by nim zarządzał i dbał o to, by był ogólnodostępny. Naciski Brukseli były tak silne, że rozmowy polsko-rosyjskie przedłużyły się do października i włączył się w nie osobiście przedstawiciel Generalnej Dyrekcji do spraw Energii. Bez gwarancji, że rurociąg jamalski będzie funkcjonował zgodnie z prawem unijnym, a więc podlegał zasadzie dostępu osób trzecich, Komisja Europejska nie chciała zaakceptować polsko-rosyjskiej umowy gazowej zakładającej zwiększenie importu z Rosji.

Więcej na ten temat – w “Rzeczpospolitej”.

Ciąg dalszy artykułu poniżej
Pokaż więcej

Powiązane artykuły

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Back to top button