Ogólnopolski protest prokuratorów
Jacek Skała podkreślił, że płace polskich prokuratorów należą do najniższych w całej Unii Europejskiej, a ich realna wartość systematycznie spada. Jego zdaniem, sytuacja pogorszyła się jeszcze po przeprowadzonej przez rząd reformie, rozdzielającej urząd prokuratora generalnego i ministra sprawiedliwości. W efekcie – w ocenie związkowca – prokurator generalny nie mam autonomii finansowej. Jest w sytuacji petenta proszącego o środki finansowe na funkcjonowanie prokuratury.
W większości prokuratur – mimo akcji protestacyjnej – był to niemal normalny dzień pracy. Rzeczniczka prokuratury okręgowej w Krakowie Bogusława Marcinkowska powiedziała, że praca w prokuraturze przebiega bez zakłóceń. Zapewniała, ze tak jak w każdy inny dzień są realizowane czynności planowe i wynikające ze zdarzeń nagłych: doprowadzeń i zatrzymań podejrzanych. Także prokuratury w Poznaniu i Katowicach pracowały normalnie.
Nie wszyscy pracownicy prokuratury popierają protest. Karolina Kremens z wrocławskiej prokuratury powiedziała, że nie przyłącza się do dzisiejszego protestu prokuratorów, bo spełnienie ich postulatów nie rozwiąże problemów. W jej ocenie głównym źródłem problemów prokuratury jest niedoinwestowanie policji, z którą prokuratorzy na co dzień muszą pracować, nadzorując prace funkcjonariuszy.
Do protestu prokuratorów w środę mają przyłączyć się sędziowie, którzy chcą zorganizować “dzień bez wokandy”. Protest sędziów ma trwać dwa dni. A prokuratorzy kolejny dzień “bez czynności procesowych” planują na piątek.
Protest popiera kilka związków prokuratorskich i sędziowskich w kraju. Są wśród nich: Stowarzyszenie Komitet Obrony Prokuratorów, Niezależne Stowarzyszenie Prokuratorów Ad Vocem oraz Stowarzyszenie Sędziów Polskich Iustitia.