Region

Coraz więcej Polaków obcego pochodzenia decyduje się na start w wyborach

W Boronowie pod Lublińcem kandydaci na wójta idą łeb w łeb. Władzę obecnemu wójtowi chce odebrać pochodzący z Syrii Jihad Razek. I choć na świętą wojnę się nie zapowiada, to kandydatura Syryjczyka wywołuje małą burzę, bo nie wszyscy mieszkańcy chcieliby go widzieć na tym stanowisku. – To nasi ludzie są do rządzenia, a nie, żeby jakiś tam Arab rządził w Bronowie – mówi Jerzy Masoń, mieszkaniec Bronowa.

Na razie Boronowem rządzi Rufin Majchrzyk, który przekonuje, że przeciwnika nie lekceważy. – Jest to mocny kandydat, bo w tym urzędzie pracował 9 lat i coś już dla Boronowa zrobił. To nie jest ktoś, kto przychodzi incognito – podkreśla obecny wójt.

Egzotycznego kandydata mieszkańcy Boronowa wybrali na wójta przed ośmioma laty, mimo, że lekko nie miał. W czasie kampanii ktoś rozrzucał ulotki o treści” Arab do domu”. Z kolei cztery lata temu Majchrzyk wygrał z nim o 142 głosy. Teraz – właśnie za namową mieszkańców – postanowił powrócić i powalczyć o fotel wójta raz jeszcze. – Mimo że mam na imię Jihad, co oznacza święta wojna i jestem Arabem, nie uznaję rewolucji, bo w każdej rewolucji są niewinne ofiary. Ja uważam, że trzeba po prostu wprowadzić zmiany – stwierdza Jihad Rezek, kandydat na wójta Bronowa.

Zmiany chcą też wprowadzać inni obcokrajowcy, którzy znaleźli się na listach wyborczych. – Jeśli chodzi o kręgi polityczne, to nikt mnie tam tak naprawdę nie zna i nawet mi na tym nie zależy. No chyba, żeby to pomogło mi zdobyć kontakty, żeby realizować program – mówi Anna Binh Mai Van, która bakcyla samorządności połknęła pół roku temu. Szybko zdecydowała, że interesuje ją tylko sejmik województwa, do którego kandyduje wspólnie z pochodzącym z Wietnamu ojcem. Plan reform jeszcze dopracowuje.

Ciąg dalszy artykułu poniżej

Swój pomysł na reformę służby zdrowia ma Yousif Abuzied. Pochodzący z Sudanu lekarz jest silny swoją odmiennością. Cztery lata temu kilka dni po otrzymaniu polskiego obywatelstwa, został pierwszym czarnoskórym radnym Rudy Śląskiej. – Wydaje mi się, że moim głównym autem było to, że łatwiej mnie zauważyć. I może właśnie dlatego zostałem wybrany w poprzedniej kadencji – przyznaje. Jeśli zostanie wybrany również teraz, to pewnie już nie tylko z powodu koloru skóry.

Pokaż więcej

Powiązane artykuły

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Back to top button