Niemiecki dziennik o rozpadzie parlamentarnej frakcji PiS

„Frankfurter Allgemeine” podkreśla, że wśród założycieli nowego klubu parlamentarnego są bliscy współpracownicy byłego prezydenta Lecha Kaczyńskiego. Za nową inicjatywą stoją między innymi, jak to określa dziennik, „najlepsze głowy polskiej prawicy”. Szef PiS-u Jarosław Kaczyński mówi o tym, że jego partia przetrwała wiele rozłamów.

Jednak, jak twierdzi „Frankfurter Allgemeine Zeitung”, obecna strata jest bardziej dotkliwa niż wcześniejsze. Po pierwsze – żadna grupa dysydentów nie była dotąd tak silna, aby założyć własną frakcję. Po drugie – PiS i tak przeżywa obecnie trudne chwile. Jak wyjaśnia niemiecki dziennik, wyniki wyborów okazały się gorsze niż początkowo przypuszczano. PiS wygrał wybory jedynie w dwóch województwach na zdominowanym wcześniej przez tę partię wschodzie Polski. A w dużych miastach stracił grunt pod nogami – czytamy we „Frankfurter Allgemeine Zeitung”.