Włoski dziennik o zaproszeniu gen. Jaruzelskiego do RBN
“La Repubblica” podkreśla, że wśród uczestników posiedzenia poprzedzającego wizytę w Warszawie prezydenta Dmitrija Miedwiediewa byli obok Wojciecha Jaruzelskiego zarówno jego “były pupil”, jak go określa, Aleksander Kwaśniewski, jak i Lech Wałęsa. A to dlatego, że Bronisław Komorowski chciał wysłuchać opinii wszystkich.
To jednoznaczne zerwanie z poprzednią linią braci Kaczyńskich, za czasów których rozpoczęty został proces Jaruzelskiego za „komunistyczne zbrodnie”. Sprawa jest w toku, ponieważ – wyjaśnia gazeta – rząd respektuje niezawisłość wymiaru sprawiedliwości.
“La Repubblica” przypomina, że 13 grudnia 1981 roku generał wprowadził stan wojenny “przeciwko Solidarności”, potem jednak “podjął dialog z demokratyczną opozycją”, co przyczyniło się do upadku sowieckiego imperium.