Kraj
Czy zbankrutujemy przez CO2?
Dyskusja o budżecie na przyszły rok ma się rozpocząć za tydzień. Według źródeł “Polski” w Brukseli, bogate kraje Unii sugerują, że zgodzą się dać pieniądze na dotacje dla nowych państw pod warunkiem, że biedniejsze zaakceptują 30-procentową redukcję CO2 do 2020 roku. Dla Wielkiej Brytanii, Francji czy Niemiec, czyli krajów, które dużą część prądu pozyskują z nieemitujących CO2 reaktorów atomowych, spełnienie nawet bardzo ostrych wymogów dotyczących redukcji jego emisji nie jest problemem.
Inaczej dla dawnych państw komunistycznych, gdzie elektryczność produkuje się w napędzanych węglem elektrowniach.