Kraj

Więcej smoleńskich fałszywek

fałszerstwie dokumentu powiadomił prokuraturę generał Maciej Hunia, szef Agencji Wywiadu. Z tamtej notatki wynika, że oficer agencji rozmawiał z Rosjaninem, rzekomym autorem filmu z miejsca katastrofy. Rosjanin miał powiedzieć, że widział funkcjonariuszy OMON strzelających i biegających wokół wraku tupolewa, co miało wyglądać jak dobijanie rannych.

Z ustaleń “Rzeczpospolitej” wynika, że wśród polityków krążyły jeszcze dwie notatki – jedna o karetkach na sygnale, które miały transportować rannych pasażerów samolotu, a druga – o możliwości uzyskania od Amerykanów materiałów, między innymi zdjęć satelitarnych znad lotniska Siewiernyj, które mogłyby pomóc w wyjaśnieniu okoliczności katastrofy. Nie wiadomo, czy te notatki również mogły zostać sfałszowane, ale ich wygląd jest podobny do pierwszej fałszywki. Kontrowersje budzą też zeznania funkcjonariusza BOR, kierowcy ambasadora RP w Moskwie, który został przesłuchany dopiero pół roku po tragedii. Opowiedział między innymi, że nie mógł dodzwonić się w chwili tragedii do swoich kolegów z BOR, przebywających w Katyniu. W końcu dodzwonił się do swojej żony i poprosił ją o przekazanie kolegom informacji, by udali się na lotnisko. “Potem okazało się , że wszystkie nasze połączenia z tego czasu, z tego miejsca zniknęły z telefonów, zostały wymazane. Nie wiem, dlaczego ani przez kogo.” – zeznał.

Pokaż więcej

Powiązane artykuły

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Back to top button