Hiszpania: 57-letni mężczyzna zastrzelił 4 osoby

Do pierwszego zabójstwa doszło w barze, który codziennie odwiedzali właściciel firmy budowlanej i jego syn. Uzbrojony w karabin mężczyzna wszedł do lokalu, oddał dwa strzały, oba śmiertelne, i niezatrzymywany wyszedł. Jego kolejnym celem był bank położony w centrum Olot, gdzie dokonał dwóch kolejnych zabójstw. Źle zaparkował samochód i kiedy policja spisywała numery rejestracyjne, zauważyła uzbrojonego osobnika wychodzącego z banku.
Zanim został ujęty, oddał jeszcze jeden, niecelny strzał. “Podobno obaj budowlańcy, ojciec i syn, zatrudniali mężczyznę, który ich dzisiaj zastrzelił” – mówi mieszkanka Olot. Z niepotwierdzonych informacji wynika, że firma budowlana była mu winna pieniądze.