Australia walczy z powodzią

W ostatnich godzinach w stanie Queensland ewakuowano wsie i miasteczka, łącznie co najmniej tysiąc osób. W niektórych miejscach niezbędne były helikoptery. W kilku rejonach poziom wód w rzekach jest wyższy niż podczas ostatniej tak gigantycznej powodzi w latach 50. W niektórych miejscach opady deszczu są największe od 150 lat.

Zdaniem rządu, wielkość strat może przekroczyć miliard dolarów, zniszczone są między innymi uprawy słonecznika i bawełny. „Pola są całkowicie albo prawie całkowicie zniszczone. To zaszkodzi rynkowi rolnemu” – mówi Brent Finlay, szef organizacji rolników AgForce. Zdaniem ekspertów, droższe będą także warzywa i owoce. Intensywne opady przyniósł nad Australię cyklon Tasha. Meteorolodzy podkreślają, że to dopiero początek sezonu deszczowego.