Brudziński: Odpowiedzialność za sytuację na kolei ponosi rząd, a konkretnie minister infrastruktury

W jego ocenie chaos transportowy jest wynikiem błędnych decyzji i zaniechań obecnego rządu. Polityk przypomniał tłumaczenia ministra infrastruktury, który ostatnio sugerował, iż kłopoty są spowodowane brakiem taboru. Jednak ta teza Grabarczyka została zweryfikowana przez samych internautów, którzy opublikowali zdjęcia z Warszawy pokazujące stojące na bocznicy wagony, które można by wykorzystać – powiedział Brudziński. Podkreślił tym samym, iż jest to kolejny dowód na brak prawdomówności rządu i jego przedstawicieli.

Polityk PiS uważa, że film “Mgła” przełamuje pełen sposób pokazywania tragedii smoleńskiej. Brudziński podkreślił, iż jest on daleki od wizji opartej na zasadach politycznej poprawności i koncentruje się na istotnych kwestiach. Dodał również, że obraz ten ilustruje sytuację, która miała miejsce 10 kwietnia po wypadku samolotu TU 154. Brudziński poinformował, że zdjęcia w nim zaprezentowane pokazują, iż władze polskie nie potrafiły poradzić sobie z katastrofą i jej konsekwencjami. Podkreślił, że błędy Donalda Tuska istotnie wpłynęły nie tylko na godziny i dni po katastrofie, ale nawet na okres przed wypadkiem. Zarzucił tym samym premierowi wytworzenie takiej atmosfery, która doprowadziła do tych tragicznych wydarzeń.

Zdaniem Joachima Brudzińskiego ostatnie wypowiedzi premiera Tuska na temat raportu MAK-u są drwiną ze społeczeństwa. Donald Tusk negatywnie wypowiadając się o rosyjskim dokumencie – to wyraz gry politycznej, która jest wynikiem badań osób zajmujących się marketingiem politycznym. Polityk PiS przypomniał tym samym słowa prezydenta Bronisława Komorowskiego, który uważa, że przyczyny katastrofy są boleśnie oczywiste i tym samym ucina wszelkie dyskusje na ten temat. Brudziński dodał, iż taki wydźwięk między premierem a prezydentem jest wynikiem strategii politycznej.