Świat

UE wznowi sankcje wobec Białorusi?

Podczas tej narady poinformowano też, że w poniedziałek do Brukseli przyleci minister spraw zagranicznych Białorusi Sierhiej Martynau. Przedstawiciele Komisji Europejskiej już kontaktowali się z Mińskiem. Jeden z urzędników w Unijnej Radzie powiedział Polskiemu Radiu, że do wizyty dojdzie z inicjatywy białoruskiego ministra. Chce on rozmawiać o relacjach Brukseli z Mińskiem w momencie, gdy Wspólnota przygotowuje się do ukarania Białorusi za represje wobec działaczy opozycyjnych po wyborach prezydenckich, które odbyły się 19 grudnia. Białoruska milicja siłą rozpędziła wtedy manifestację przeciwników Aleksandra Łukaszenki, a wielu jej uczestników trafiło do aresztu, w tym także konkurenci obecnego prezydenta.

Zaraz po tych wydarzeniach Polska zaapelowała, by Unia Europejska ponownie objęła sankcjami wizowymi białoruskiego prezydenta i jego współpracowników. Poparły ją dziś między innymi Niemcy, Szwecja i Holandia. Unijni dyplomaci powiedzieli Polskiemu Radiu, że zdecydowanie przeciwko przywróceniu sankcji były Włochy, natomiast Litwa i Łotwa wątpiły w ich skuteczność, argumentując, że ta decyzja w przyszłości wepchnie Białoruś w ramiona Rosji.

O tym, czy działacze białoruskiego reżimu na czele z Aleksandrem Łukaszenką będą znowu mieli zakaz wjazdu na teren Unii i jak duża będzie czarna lista zdecydują pod koniec miesiąca unijni ministrowie spraw zagranicznych.

Sankcje wizowe zostały zawieszone przed trzema laty – Wspólnota uwierzyła wtedy, że białoruski prezydent jest skłonny do współpracy z Zachodem, bo wypuścił z więzień opozycjonistów. Od tego czasu Aleksander Łukaszenka i ponad trzydziestu czołowych działaczy reżimu może znowu swobodnie podróżować po krajach Unii Europejskiej.

Ciąg dalszy artykułu poniżej
Pokaż więcej

Powiązane artykuły

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Back to top button