Świat

Amerykańskie służby zbierają informacje o pracownikach WikiLeaks

Poinformował o tym sam portal, który od końca listopada publikuje tajne amerykańskie depesze dyplomatyczne. W specjalnym oświadczeniu założyciel WikiLeaks, Julian Assange potępił działania amerykańskich służb jako nadużycie. “Kiedy irańskie władze pozyskiwały z internetu prywatne informacje o dziennikarzach, protestowały przeciw temu organizacje obrony praw człowieka na całym świecie” – napisał Assange.

WikiLeaks oświadczył, że akcja amerykańskich służb została zdemaskowana dzięki “zgodnym z prawem działaniom” Twittera. Amerykanie domagali się informacji między innymi o Julianie Assange’u, szeregowym Bradley’u Manningu z armii USA, który prawdopodobnie był źródłem przecieku niektórych danych do WikiLeaks oraz islandzkiej deputowanej Birgitcie Jonsdottir, współpracującej z portalem.

Islandzka posłanka jest inicjatorką wprowadzenia w swoim kraju nowych przepisów, regulujących działalność mediów. Mają one uczynić z Islandii “raj dla wolności słowa”.

Ciąg dalszy artykułu poniżej
Pokaż więcej

Powiązane artykuły

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Back to top button