Brazylia walczy z ulewnymi deszczami; już 348 ofiar śmiertelnych

W rejonie na północ od Rio w ciągu doby spadło więcej deszczu niż w ciągu miesiąca. Rejon miasta Teresopolis jest kompletnie odcięty od świata. Z innych miejsc w popłochu uciekają mieszkańcy. “Ludzie potrzebują natychmiastowej pomocy, wiele domów po prostu się zawaliło” – mówiła jedna z mieszkanek, która uciekła z zagrożonego terenu.

Ulewne deszcze spowodowały gwałtowne osunięcia ziemi. Niektóre wsie całkowicie pokryły tony błota. Większość spośród niemal 350 ofiar zginęła w ciągu ostatniej doby.

Do akcji ratowniczej włączyło się wojsko. “Poprosiliśmy władze marynarki wojennej o helikoptery i dodatkowych ratowników” – mówił wicegubernator Rio de Janeiro Luiz Fernando Pezao.

Liczba śmiertelnych ofiar kataklizmu będzie z pewnością znacznie większa, bo ratownicy nie są jeszcze w stanie dotrzeć do wielu odległych miejsc. Prezydent Brazylii zdecydowała o przeznaczeniu ponad 300 milionów euro na akcję ratowniczą.