RegionWiadomość dnia

Jak zakończyły się najciekawsze aukcje WOŚP w regionie?

To po wyjściu Jurka Owsiaka z windy w zabytkowej kopalni Guido rozpoczął się chorzowski etap Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy. Dziś zakończyła się jej aukcja. Szolę sprzedano za tysiąc złotych. To jednak nie jedyna zakończona licytacja. Za ponad 7 tysięcy złotych został sprzedany wagonik z toną węgla. – Oczywiście, zawsze może być lepiej. Ale jeśli chodzi o wagonik, to walka trwała do ostatniej chwili, bo na 13 minut przed zakończeniem aukcji było 6 tysięcy, natomiast ostatecznie skończyło się na kwocie 7 tysięcy 100 złotych. I to cieszy z dwóch powodów. Po pierwsze kwota, a po drugie to, że było duże zainteresowanie – mówi Alina Zawada z chorzowskiego MORiS-u.

Zainteresowaniem – i to ogromnym – cieszyła się też aukcja biletu do Parlamentu Europejskiego przekazanego przez Jerzego Buzka. Udało się go wylicytować za ponad 50 tysięcy złotych. Podczas aukcji swojego właściciela, znalazło również rondo w Jaworznie. Zwycięzca będzie mógł nadać mu wybraną przez siebie nazwę, która będzie obowiązywała przez rok. Rondo poszło za ponad 10 tysięcy złotych. – W zeszłym roku licytacja poszła dość prężnie i nasze możliwości skończyły się dużo szybciej. W tym roku z racji tego, że ta licytacja przebiegała bardziej spokojnie, udało nam się wylicytować – przyznaje Robert Sołtys, który wylicytował nazwanie jaworznickiego ronda.

Zapewne uda się też wylicytować ozdobionego przez grafficiarzy fiata 126p. Dwa dni przed końcem aukcji jego cena to ponad tysiąc złotych. – Jeśli chcecie mieć wyjątkowy prezent dla kogoś to licytujcie, bo warto. To fajny, kolorowy pojazd i to jest dla dzieciaków. Nie żałujcie grosza – zachęcają Kot i Mysza, autorzy graffiti na licytowanym maluchu.

Na razie na internetowych aukcjach Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy zebrano ponad 3 miliony złotych. I na szczęście z roku na rok licytacji dla żartu jest coraz mniej. – Kiedyś była taka słynna sprawa, że widz oszukał nas na licytacji złotego serduszka. Dzięki niemu wprowadziliśmy zasady, które się sprawdzają do dziś. Jeżeli licytujemy powyżej 1000 złotych, musimy podać pesel albo numer karty kredytowej. To jest natychmiast weryfikowane – wyjaśnia Jerzy Owsiak z WOŚP. Tak jak kończące się powoli internetowe aukcje dziewiętnastego finału Wielkiej Orkiestry Świątecznej pomocy weryfikują – hojność Polaków.

Ciąg dalszy artykułu poniżej
Pokaż więcej

Powiązane artykuły

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Back to top button