Rosja: Dwóch dziennikarzy zaginęło na północy kraju

Według relacji świadków, do redakcji przyszło kilku mężczyzn, którzy przedstawili się jako funkcjonariusze organów państwowych i zabrali ze sobą szefa gazety Dmitrija Biełowa i jego zastępcę Artioma Orłowa. Dziennikarze poinformowali swoich kolegów, że jadą najprawdopodobniej do Jekaterynburga na przesłuchanie, ponieważ znaleziono przy nich torebeczki z białym proszkiem.
„Zanim odebrano im telefony komórkowe, zdążyli powiedzieć, że to ma być rozmowa profilaktyczna” – opowiadają redakcyjni koledzy zaginionych. Wiążą oni zniknięcie Biełowa i Orłowa z publikacją ich autorstwa na temat handlu narkotykami. W artykule znalazły się sugestie, że Norylsk jest jednym z miast w Rosji najbardziej dotkniętych problemem narkomanii i handlu „białą śmiercią”.
Obaj dziennikarze przesłali swój materiał do Dumy Państwowej i związków dziennikarskich.