Świat

Wojna komórek we Włoszech

Sześć i pół miliona osób oglądało w czwartek program publicystyczny „Annozero” w drugim kanale publicznej telewizji RAI. Odcinek był w całości poświęcony najnowszemu skandalowi obyczajowemu, w który uwikłany jest premier Silvio Berlusconi. Biorąca w nim udział prostytutka Nadia M., która twierdzi, ze była częstym gościem szefa rządu w jego rezydencji pod Mediolanem, pochwaliła się, że zna numer jego komórki. “Tak, mam zapisany w kalendarzu” – powiedziała podsuwając go do kamery.

Rozmawiający z dziewczyną dziennikarz zasłonił trzy ostatnie cyfry, ale to wystarczyło, aby sympatyzujący z premierem dziennik „Libero” uznał, że należy się zemścić na autorze programu i podał w sobotę numer jego komórki. Życząc mu, by podobnie jak Berlusconi, był zasypywany telefonami swoich wrogów. Zaatakowany poradził premierowi, aby zmienił operatora sieci komórkowej.

Pokaż więcej

Powiązane artykuły

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Back to top button