Będzie trudniej o kredyt w obcej walucie
Takie zalecenia dla banków znalazły się w ostatecznej wersji nowelizacji rekomendacji S, którą opublikowała Komisja Nadzoru Finansowego. Zgodnie z nią, bank będzie mógł udzielić kredytu walutowego tylko do takiej wysokości, aby łączna wysokość rat spłacanych przez klienta nie przekroczyła 42 procent jego dochodów.
Do tej pory, zgodnie z rekomendacją T, która zaczęła obowiązywać w ubiegłym miesiącu, maksymalna rata nie mogła przekroczyć 50 procent dochodów, a w przypadku rodzin o zarobkach powyżej średniej krajowej – 65 procent.
“Nowe przepisy znacząco ograniczą dostępność kredytów walutowych” – mówi analityk Expandera Paweł Majtkowski. A to oznacza, że 20-25 procent osób odejdzie z kwitkiem: albo nie dostanie kredytu w ogóle, albo dostanie ale znacznie niższy.
“W praktyce, o ile dzisiaj singiel, który zarabia 3 i pół tysiąca złotych netto, może dostać w banku kredyt walutowy na mieszkanie o wartości 312 tysięcy złotych, to po przyjęciu nowych przepisów pożyczy najwyżej 251 tysięcy” – wylicza Jarosław Sadowski z Expandera.
Większość nowych przepisów ma zostać wprowadzona do końca roku.