Kraj

Były szef ABW zeznaje przed sejmową komisją ds. nacisków

“Nigdy nie wywierałem nielegalnego wpływu ani na szefa CBA, policję czy prokuratorów mi podległych. Nigdy nie naciskali na mnie przedstawiciele rządu. Naciskał i to dwukrotnie marszałek Senatu Bogdan Borusewicz” – powiedział Bogdan Święczkowski. Marszałek miał zażądać od niego zmiany treści pewnej informacji Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego, do czego nie miał prawa. Kilka miesięcy później marszałek miał z kolei domagać się od Święczkowskiego, by nie odwoływał pewnego funkcjonariusza.

Były szef ABW odniósł się też do wczorajszych zeznań Jarosława Marca, byłego szefa CBŚ, który zeznał, że operacja “Cele” została rozpoczęta po piśmie, które otrzymał od Święczkowskiego. Były szef ABW zeznał, że o operacji dowiedział się od Janusza Kaczmarka i Jarosława Marca. “Mówili mi, ze jest planowana zamierzona prowokacja dziennikarska wobec Zbigniewa Ziobry. Poprosili, bym założył im podsłuchy. Odmówiłem” – zeznał Bogdan Święczkowski. “Półtora miesiąca później przyszły materiały z informacją na ten temat. Nie było tam żadnych danych uzasadniających założenie podsłuchów. Ktoś chciał wpuścić mnie na minę” – dodał były szef ABW.

Komisja bada między innymi sprawę stosowania wobec dziennikarzy technik operacyjnych przez służby specjalne w latach 2005-2007. Sprawę ujawniła “Gazeta Wyborcza” pisząc, że podsłuchy zakładano w celu pozyskania źródeł informacji dziennikarzy.

Bogdan Święczkowski był szefem ABW od października 2006 do listopada 2007 roku. W październiku ubiegłego roku sprawę badała sejmowa komisja do spraw służb specjalnych. Jej przewodniczący Janusz Krasoń (SLD) powiedział, że nie było nieprawidłowości w zakresie stosowania technik operacyjnych w stosunku do dziennikarzy w latach 2005-2007.

Ciąg dalszy artykułu poniżej
Pokaż więcej

Powiązane artykuły

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Back to top button