Kraj

Napieralski: Wraca zaufanie do lewicy

Napieralski powiedział, że podczas posiedzenia przygotowano założenia programowe Sojuszu na najbliższe miesiące. Dotyczą one sytuacji w kraju. Zdaniem Napieralskiego, państwo Donalda Tuska jest słabe i niesprawne. Mamy podwyżkę VAT, mamy problemy z emeryturami – powiedział przewodniczący SLD dodając, że jego ugrupowanie jest odpowiedzialną i dobrze przygotowaną do rządzenia siłą polityczną. Sojusz będzie na każdej konferencji prasowej przedstawiał swoją propozycję rozwiązania danego problemu.

Napieralski oświadczył, że SLD nie będzie robił manifestacji politycznej 10 kwietnia. Mamy dość debaty o katastrofie smoleńskiej – powiedział przywódca SLD. Podkreślił, że działacze partii stracili w katastrofie przyjaciół i wybitnych polityków. SLD na pewno będzie o nich pamiętać, ale nie będzie 10 kwietnia urządzał manifestacji politycznej. “Prawdziwe intencje poznamy po zachowaniu polityków za kilka lat” – powiedział Napieralski. “Czy wtedy ci wszyscy, którzy tak często dzisiaj się w tej sprawie wypowiadają, 1 listopada zapalą świeczkę bez kamer”.

Przewodniczący SLD powiedział, że jest zadowolony z wyniku sondażu, przeprowadzonego przez TNS OBOP dla “Gazety Wyborczej”. Platforma Obywatelska otrzymała w nim poparcie 38 procent respondentów, Prawo i Sprawiedliwość 25 procent, SLD 19, a Polskie Stronnictwo Ludowe 6 procent.

Zaufanie do lewicy wraca – powiedział Napieralski dodając, że jest to efektem ciężkiej pracy działaczy SLD, a także rozsądnie prowadzonej polityki i przedstawianych propozycji. Przywódca Sojuszu oświadczył, że jego partia jest gotowa wziąć współodpowiedzialność za państwo i może rządzić. To, jak będzie wyglądać przyszła koalicja i rząd, zależy od wyniku wyborów i od tego, jakie partie znajdą się w parlamencie – zastrzegł Napieralski.

Ciąg dalszy artykułu poniżej

Dla lewicy, prawdziwym sondażem będą wybory uzupełniające do Senatu w okręgu pilskim. Kandydatem SLD w wyborach 6 lutego jest Zbigniew Ajchler. Sojusz nie ma dziś swojego przedstawiciela w Senacie.

Pokaż więcej

Powiązane artykuły

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Back to top button