Wielka Brytania: Tysiące studentów protestowało w Londynie i Manchesterze
W Manchesterze do studentów przyłączyli się maturzyści i nauczyciele akademiccy, a także związkowcy protestujący przeciwko rządowej polityce cięć w wydatkach publicznych. W marszu wzięło udział 3 tysiące ludzi. Wiec przebiegł bez incydentów, ale pod koniec grupa radykalnych studentów zorganizowała osobny protest przeciwko – ich zdaniem – zbyt mało bojowej postawie Krajowego Związku Studentów. W grudniu, jego przewodniczący, Aaron Porter potępił organizatorów zamieszek na placu przed parlamentem w Londynie.
Marsz studencki odbył się dziś również w brytyjskiej stolicy. Studenci zatrzymali się u wylotu Downing Street i odpalili race, ale nie doszło do zamieszek. Uczestnicy marszu uniknęli też policyjnego “kotła”,czyli zablokowania na odcinku ulicy lub placu, posługując się nową aplikacją dla telefonów komórkowych, pomagającą kierowcom unikać zablokowanych tras. Przed marszem policja rozdawała uczestnikom ulotki z ostrzeżeniem o krokach, które podejmie w razie zamieszek i konsekwencjach prawnych przemocy i wandalizmu.
