RegionWiadomość dnia

W Wodzisławiu Śląskim chcą zlikwidować cztery szkoły

Władze Wodzisławia Śląskiego chcą zlikwidować kilka szkół. – My jako rodzice się z tym po prostu nie zgadzamy. Boimy się o nasze dzieci, że będą musiały chodzić po kilka kilometrów do szkoły. Poza tym jest to robione w atmosferze utajania, ukrywania – stwierdza Edyta Gołdyn.

Rodzice mają nadzieję, że tym razem urzędnicy ugną się pod ich żądaniami. Twierdzą, że obietnice prezydenta Mirosława Kiecy były zupełnie inne. – Prezydent powiedział przed wyborami, że na pewno naszej szkoły nie zamknie, bo to jest jedyne nasze centrum, w którym się spotykamy, w którym mamy zabawy. Teraz jednak okazało się coś innego.

W najgorszej sytuacji są rodziny wielodzietne. – Są takie sytuacje, że rodzice mają trójkę dzieci: jedno chodzi do przedszkola, drugie do pierwszej klasy, a trzecie do gimnazjum i co wtedy? Wszystkie dzieci dowozić? Jak? Zwolnić się z pracy? – pyta Anna Kowol.

Szkoły mają być zlikwidowane już we wrześniu. Według obietnic władz, zlikwidowane nie znaczy zamknięte, bo na ich przejęcie są już chętni. – Wolą władz miasta jest, aby tych obiektów nie sprzedawać. By nie było takiej sytuacji, że ktoś poprowadzi szkołę przez rok, dwa, a później zrobi z tego obiektu cokolwiek innego. Nie, obiekt będzie użyczony na cele tylko i wyłącznie edukacyjne – zapewnia Mirosław Kieca, prezydent Wodzisławia Śląskiego.

Ciąg dalszy artykułu poniżej

Liczba uczniów w ostatnich dziesięciu latach spadła o prawie trzy tysiące, więc podobno miastu szkół nie opłaca się utrzymywać. Rodzice twierdzą, że decyzja o likwidacji została podjęta za ich plecami. Wszyscy zgodnie przekonują, że problem udałoby się rozwiązać w inny sposób. Że to możliwe udowodniła Łucja Żymełka, dyrektorka tej szkoły. W ostatnich trzech latach ze środków unijnych udało się jej zdobyć siedemset tysięcy złotych. – Jestem święcie przekonana, że gdyby to odwrócić, gdyby pozwolono nam na spokojne zastanowienie się, na wyszukanie możliwości – tam jest tak świetnie zorganizowane środowisko – że my byśmy sobie z tym problemem poradzili – twierdzi.

Pytanie jak ta likwidacja szkół ma się do ustawy o samorządzie gminnym. Według niej utrzymanie szkół i przedszkoli to zadania właśnie gminy, na które pieniądze w budżecie muszą się znaleźć.

Pokaż więcej

Powiązane artykuły

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Back to top button