Rośnie liczba zatrudnianych urzędników
Wzrost zatrudnienia to jak mówią sami urzędnicy, efekt nałożenia na urzędy obowiązku likwidacji gospodarstw pomocniczych i jednostek budżetowych. Ich prywatyzacja lub likwidacja miała przynieść oszczędności, ale praktycznie wszystkie ministerstwa i urzędy przyjęły ich dawnych pracowników. Tak zrobiło np. ministerstwo rolnictwa, które z 77 pracowników gospodarstw przyjęło 76. W świętokrzyskim urzędzie wojewódzkim na 109 takich osób przyjęto 101.
Wyjątek stanowi resort sprawiedliwości, który nie zatrudnił żadnego ze zwalnianych z jednostek budżetowych pracowników. Z kolei kancelaria premiera zamiast zlikwidować swoje gospodarstwo pomocnicze, zmieniła po prostu jego nazwę – z Centrum Obsługi na Centrum Usług Wspólnych.
W efekcie tylko pięć z 33 sprawdzonych przez Dziennik Gazetę Prawną urzędów nie zwiększyło w ostatnich 6 miesiącach nie zwiększyło zatrudnienia.
Więcej o zwiększaniu liczby urzędników w dzisiejszym Dzienniku.