Komorowski z wizytą u Komandosów w Lublińcu

Bronisław Komorowski po dwudziestu latach odwiedził Pułk Specjalny Komandosów w Lublińcu. Wtedy był wiceszefem Ministerstwa Obrony Narodowej, teraz to zwierzchnik ził zbrojnych. W towarzystwie wojskowych zobaczył sprzęt, uzbrojenie i pokaz wyszkolenia komandosów. – To o czym dwadzieścia lat temu marzyliśmy staje się rzeczywistością. Polskie jednostki uzyskują zdolność i stopień wyposażenia taki jak mają inne wiodące kraje w tej dziedzinie – mówił Prezydent.
Jednym z najważniejszych punktów na wojskowej mapie Polski jest Pułk Specjalny Komandosów w Lublińcu. To największa i najstarsza jednostka specjalna. Jej żołnierze od 2003 do 2008 roku byli w składzie Sił Koalicyjnych w Iraku. Od marca ubiegłego roku uczestniczą w operacji NATO w Afganistanie. – Do Afganistanu na kolejną zmianę jadą nasi żołnierze zarówno z GROMU jak i pułku z Lublińca. W dalszym ciągu będziemy tam mieć dwa zespoły bojowe – informuje Bogdan Klich, Minister Obrony Narodowej.
Na barkach polskich żołnierzy często spoczywa największa odpowiedzialność – ta za ludzkie życie. Jak mówią – im więcej potu na ćwiczeniach, tym mniej krwi w walce. – Postrzeganie żołnierza wojsk specjalnych jako człowieka o wysokiej postawie ciała, o dużych barkach, wysportowanej sylwetce, to już jest przestarzały mit. Nasi żołnierze są przygotowani do najcięższych operacji – twierdzi ppłk. Ryszard Jankowski, rzecznik Dowództwa Wojsk Specjalnych.
Dowództwo wojsk specjalnych w 2014 roku ma być w pełni gotowe do dowodzenia wszystkimi operacjami specjalnymi NATO. – Wojska specjalnie, chociaż najmłodsze, są jednym z najważniejszych naszych asów. Wojska specjalne we współczesnych operacjach wojskowych liczą się coraz bardziej i tak będzie w przyszłości, dlatego postanowiliśmy wzmacniać wojsko w przyspieszonym tempie – mówi Bogdan Klich.
Dlatego szef resortu obrony zapowiedział, że do trzech obecnie istniejących jednostek specjalnych – pułku w Lublińcu, GROM-u i jednostki FORMOZA – ma wkrótce dołączyć kolejna jednostka bojowa. Powstanie z przekształconego oddziału specjalnego Żandarmerii Wojskowej.