Sport

Ekstraklasa: Arka Gdynia – Wisła Kraków 0:1

Kibice na nowym stadionie w Gdyni zobaczyli tylko jedną bramkę, ale spotkanie stało na niezłym poziomie. Obie drużyny dużo atakowały, nie brakowało sytuacji, w których powinny paść gole. W pierwszej połowie przeważała Wisła, która zwłaszcza w 24. minucie powinna była objąć prowadzenie. Andraż Kirm nie potrafił jednak w czystej sytuacji umieścić piłki w siatce, posyłając ją z bliskiej odległości w słupek. Swoje okazje na zmrożonej murawie mieli też gospodarze.

W drugiej części meczu Wiślacy wiele zawdzięczają bramkarzowi Sergeiowi Pareice, który w 59. minucie instynktownie obronił strzał Josepha Mawaye. Krakowianie utrzymywali się przy piłce, ale niewiele z tego wynikało. Do czasu – w 89. minucie Patryk Małecki atomowym strzałem z okolic linii pola karnego pokonał Marcelo Moretto. Arki nie było już stać na wyrównanie.

Po pierwszym wiosennym meczu Wisła ma na koncie 30 punktów, a dzięki remisowi w meczu Cracovia – Legia, wyprzedza stołeczny zespół o dwa punkty. Arka ma nadal 17 punktów, a słabsza jest tylko Cracovia.

Ciąg dalszy artykułu poniżej
Pokaż więcej

Powiązane artykuły

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Back to top button