Próbował zgwałcić i zabić 11-letnią dziewczynkę
Wczoraj ok. 16.45 policjanci z Grójca zostali poinformowani przez rodziców 11-latki o jej zaginięciu. Wtedy rozpoczęły się szeroko zakrojone poszukiwania, w których uczestniczyli policjanci z Grójca i Radomia. Zapadła też decyzja o wykorzystaniu śmigłowca do działań poszukiwawczych.
Z ustaleń policjantów wynika, że dziecko ok. 14.00 wyszło z domu. Jak się okazało, idąc drogą w pobliżu cmentarza, 11-latka została zaczepiona przez nieznanego mężczyznę. Ten, grożąc jej pozbawieniem życia, zaprowadził do pobliskiego lasu. Tam, używając przemocy, usiłował zgwałcić. Mężczyzna pobił też 11-latkę do tego stopnia, że straciła na chwilę przytomność. Sprawca, myśląc że dziecko nie żyje, ukrył jego ciało, przykrywając gałęziami. Na szczęście dziewczynka odzyskała przytomność i, udając, że nie żyje, czekała, aż mężczyzna odejdzie. Udało jej się też zauważyć szczegóły m.in. jego ubioru i wyglądu.
Około 18.00 dziecko dotarło do swojego domu. W krótkiej rozmowie z policjantami 11-latka podała zapamiętane szczegóły, które pomogły wytypować podejrzanego mężczyznę i zatrzymać go w niespełna 1,5 godziny później.
Dziecko przewieziono do szpitala, gdzie pozostaje pod opieką lekarzy. Życiu 11-latki nie zagraża niebezpieczeństwo.
Policjanci i prokuratorzy prowadzą czynności procesowe z zatrzymanym, ustalając wszelkie okoliczności tego zdarzenia.