Zachęcali śląskich przedsiębiorców do zakładania stron internetowych

Świat Jana Świeżego, właściciela biura turystycznego zmienił się zupełnie za jednym… kliknięciem myszki. – Jest to najtańsza forma promowania się i zaistnienia. Dużo tańsza niż udział w targach czy reklamy w pismach branżowych. Dzięki temu biznes w ogóle się kręci – mówi. Żeby jednak się kręciło, najpierw trzeba rozkręcić się w sieci. Otworzyć okno i wyjść do świata – tego wirtualnego.
Jednak to co dla jednych bywa proste, innym spędza sen z powiek. Dlatego w ujarzmianiu tego cyfrowego Goliata postanowiły pomóc największe firmy z branży. – Spotykamy się z nimi i nawet jeśli nie rozumieją tego internetu. Jesteśmy w stanie wytłumaczyć im podczas bezpośrednich spotkań, jak założyć stronę i jak to działa – stwierdza Janusz Moneta z Google Polska.
Najpierw nieśmiało i na własną rękę, później dużo bardziej zdecydowanie zmierzyć się z problemem postanowił Stanisław Kaczmarek. Okazało się, że założenie strony internetowej, to jednak nic strasznego. – Próbowałem wcześniej, ale nie bardzo mi to wychodziło. Okazuje się, że podpowiedź fachowców jednak dobrze robi – przyznaje.
Fachowcy mają jeszcze sporo do zrobienia. Według badań zleconych przez Google połowa małych i średnich polskich firm nie istnieje w Internecie. – Młody człowiek przede wszystkim myśli i czyta. A my? My przede wszystkim podejmujemy decyzje, bo zdobyte już doświadczenie nam na to pozwala. Dochodzimy do czegoś dużo szybciej niż młody człowiek i tu według mnie jest bariera edukacyjna i mentalna – uważa Piotr Budzisz z AT Group. Bo z pewnością nie finansowa.
Specjaliści krok po kroku pomagali zarejestrować domenę, stworzyć pierwszą stronę internetową i umieścić wizytówkę na internetowych mapach. Wszystko za darmo. Bo to wszystkim się opłaca. – Osiem i pół miliona Polaków w 2009 roku zrobiło zakupy w Internecie. Średni wydatek na zakupy to jest minimalna kwota: 105 zł i wzwyż, a to oznacza, że Polacy nie boją się Internetu – mówi Tomasz Zamarlik z Home.pl.
Nie bał się również Marek Gawlik. Otwierając kilka lat temu swoją firmę był przekonany, że sukces przy pomocy Internetu to melodia niedalekiej przyszłości. – W tej chwili jest to podstawą handlu, dlatego kiedy budować ten biznes, wiedziałem, że musimy mieć profesjonalną stronę internetową – mówi.