RegionWiadomość dnia

Lotnisko w Pyrzowicach ma nowy hangar. Ale to nie koniec inwestycji

Już niebawem klientów lotniska w Pyrzowicach może być prawie cztery razy więcej niż teraz. W tym roku katowicki port lotniczy ma odprawić 2,5 miliona pasażerów. Przed piłkarskimi mistrzostwami Euro 2012 będzie w stanie odprawić ich nawet 9 mln. – Od początku nie zamykaliśmy się wyłącznie na Warszawę, tylko od razu weszliśmy do Katowic. I to nie wynika tylko z naszej strategii, ale również tego, że tutaj jest mnóstwo pasażerów, którzy chcą latać w wakacje – przyznaje Grzegorz Polaniecki, prezes firmy lotniczej Enter Air.

Cała rozbudowa lotniska ma kosztować pół miliarda złotych. Do tej pory wydano zaledwie 6 milionów. M.in. na hangar do obsługi technicznej samolotów. W trakcie budowy jest jeszcze jeden, w którym będzie można serwisować jednocześnie dwa duże samoloty. Ma być gotowy za niespełna rok. – To zdumiewająca zmiana, od czasu kiedy byłem tu pół roku temu. Ten hangar jest niezwykle nowoczesny, czysty i ma wszystko co niezbędne by serwisować naszą flotę – mówi Chris Colins w Wizz Air.

Kolejne na długiej liście inwestycji są płyty postojowe i nowe pasy startowe. Budowa pierwszego ma się zakończyć w 2014 roku. – Lotnisko w Pyrzowicach jest jednym z nielicznych w Europie, gdzie samoloty mogą lądować przez całą dobę. Nie jest zamknięte w nocy, a to duży atut dla linii czarterowych, które operują właśnie w późnych godzinach – informuje Cezary Orzech z Górnośląskiego Towarzystwa Lotniczego.

Rozwój katowickiego lotniska przyciąga coraz większą liczbę przewoźników. Na razie są dwaj sieciowi: Lufthansa i LOT, oraz dwaj czarterowi: Wizz Air i Ryanair. W kolejce ustawiają się już następni. – Po raz pierwszy zbudowaliśmy infrastrukturę, która służy do obsługi samolotów, stwarzając jednocześnie warunki konkurencyjne dla naszego portu – mówi Artur Tomasik, prezes Górnośląskiego Towarzystwa Lotniczego.

Ciąg dalszy artykułu poniżej

To świadczy o tym, że jest dynamika i determinacja, by rozwój regionu postępował w takim tempie jak niegdyś. Choćby w dobie rewolucji przemysłowej – uważa Jerzy Gorzelik, członek Zarządu Województwa Śląskiego. Jednak z lotniska w Pyrzowicach dużo łatwiej dostać się do wielu europejskich krajów, niż do centrum Katowic. Bo oprócz zmian na samym lotnisku ważne jest też to, co zmienia się poza nim. Do 2015 miała tu powstać stacja kolejowa. Za jej budowę odpowiada PKP.

Pokaż więcej

Powiązane artykuły

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Back to top button