RegionWiadomość dnia

Policyjne pouczenie zamiast mandatu – protest trwa

Wypadkowe centrum dowodzenia, które wysyła jasny sygnał – policja jest i skutecznie działa. – Można postawić sobie ten znak ostrzegawczy, który znajduje się na dachu tego samochodu. Także widać nas z bardzo daleka. Kierowcy wiedzą już, że jest coś nie tak. Zwalniają i omijają nas bezpiecznie – mówi mł. asp. Dariusz Abramek, KMP w Zabrzu.

Jeszcze bezpieczniej kierowcy będą mogli się poczuć mijając policjantów i to z dowolnie wybraną przez siebie prędkością. Czwartkowe zebranie policyjnych związkowców specjalny przywilej daje kierowcom i to do odwołania.

Brak mandatów, więc i brak sporego zastrzyku do krajowego budżetu. To sposób walki o przyznanie podwyżek policjantom. – Stosowanie pouczeń, wszelkiego rodzaju środków wychowawczych, środków mobilizujących społeczeństwo do zachowania zgodnego z prawem, niekoniecznie mandaty karne – mówi Wiesław Budak, NSZZ Policjantów. Trudno się dziwić, że dla kierowców taki pomysł to strzał w dziesiątkę. – Dobre by tak było, bo uniknąłbym mandatów. Zawsze to 200 złotych do przodu. Nie wtrącam się w ten protest, bo to jest sprawa urzędowa policji, ale uważam, że nie byłoby tak źle – mówi Kazimierz Mróz, kierowca. Miesiąc temu tak prowadzony protest rozpoczęli policjanci z Katowic, Bielska i Częstochowy.

Protest Ogólnośląski skończy się dopiero wtedy, gdy poprawi się sytuacja finansowa policjantów. Trudno ocenić, jak wielu policjantów postanowi się przyłączyć i przestawnie wypisywać mandaty.

Ciąg dalszy artykułu poniżej

Decyzją związkowców z biurek mają zniknąć również te sprzęty, które ze swojego domu przyniósł policjant. Sytuacja nierzadka, więc i tak pracującego funkcjonariusza będzie można spotykać teraz częściej. – Bezpośrednio przełoży się to na sprawność wykonywania przez tych policjantów obowiązków służbowych – stwierdza Rafał Jankowski, NSZZ Policjantów.

Za to kierownictwo śląskiej policji nie zamierza działać szybko. Najwcześniej w czerwcu będzie znany wpływ łagodniejszych kontroli na liczbę ogólnie przyznawanych mandatów. – To jest na razie deklaracja. Nie wiemy, jak to się przełoży konkretnie na działanie, ale podstawą dla kierownictwa śląskiego garnizonu policji jest to, żeby w naszym województwie było bezpiecznie – mówi podinsp. Andrzej Gąska, KWP w Katowicach. A to akurat zależy od wielu czynników. Od wielu indywidualnych decyzji zależy też, czy przepisy łamać będzie można teraz taniej.

 

Pokaż więcej

Powiązane artykuły

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Back to top button