RegionWiadomość dnia

Kulisy Europejskiego Kongresu Gospodarczego w Katowicach

Już po raz trzeci w Katowicach zaczyna się Europejski Kongres Gospodarczy. Jego początki w 2009 roku były “skromne” – 3 tysiące gości i 25 paneli tematycznych. – Będziemy gościć trzech komisarzy unijnych, jak również przedstawicieli władz regionalnych i rządowych, byłych premierów, ministrów oraz parlamentarzystów – mówił wówczas Wojciech Kuśpik, organizator Kongresu.

Teraz przyjadą premierzy nie tylko byli ale i obecni oraz o wiele więcej ministrów. Będzie też 100 sesji i dwukrotnie więcej – czyli 6,5 tysięca uczestników. Nikt, włączając organizatorów, nie spodziewał się, że Kongres poruszy serca i umysły na tyle mocno. O kulisach sukcesu Wojciech Kuśpik, organizator Kongresu mówi otwarcie: – Autorytet pana przewodniczącego Parlamentu Europejskiego, Jerzego Buzka jest niesamowity w Europie. Na jego zaproszenia odpowiadają praktycznie wszyscy goście. Bo to przede wszystkim za jego zasługą udało się stworzyć europejską markę, którą cenią wszyscy. A o Katowicach na czas Kongresu zaczęło mówić jak o drugim Davos. Miejscu, gdzie skupiają się wielkie interesy.

O Kongresie, Katowicach i regionie w tym roku opowie ponad czterystu dziennikarzy. A to przekłada się na realne korzyści, głównie finansowe. – Tauron Polska Energia zadebiutował 30 czerwca ubiegłego roku na giełdzie i sądzę, że wielu spośród tych, którzy byli uczestnikami zeszłorocznego Kongresu zostało później naszymi akcjonariuszami – przyznaje Paweł Gniadek, dyrektor ds. komunikacji rynkowej i PR grupy Tauron. I taki jest jeden z celów Kongresu.

O problemach lokalnych dyskutują politycy regionalni, na regionalne odpowiadają ci z Warszawy, a o krajowych politycy spierają się z przedstawicielami Unii Europejskiej. – Jeżeli nawet będziemy się spierać i pokłócimy się na Kongresie to będzie to pewnie jakaś wartość dodana dla Kongresu – uważa Dawid Kostempski, przewodniczący zarządu Górnośląskiego Związku Metropolitalnego, który jest współorganizatorem imprezy.

Ciąg dalszy artykułu poniżej

Tym bardziej, że te poprzednie edycje kończyły się konkretnymi ustaleniami. Bo wśród przedstawicieli biznesu i polityki tej najwyższej klasy trudno chyba o złą atmosferę do dyskusji. – Bardzo ważnym elementem, który będzie mieć miejsce w poniedziałek rano jest śniadanie dla bardzo ważnych osobistości. Będą to między innymi: dr Kulczyk, były prezydent Lech Wałęsa oraz premier Węgier – informuje Dariusz Ziemiański z hotelu Monopol w Katowicach. Wszystko więc być może w rękach szefów kuchni. Śniadanie zacznie się o dziewiątej, Kongres o dziesiątej. A przecież wiadomo, że najważniejsze jest pierwsze wrażenie.

Pokaż więcej

Powiązane artykuły

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Back to top button