RegionWiadomość dnia

Rajd rowerowy dla Tybetu

Przygotowania do kolejnego etapu rajdu dopięte na ostatni guzik. Uczestnicy opuścili dziś nad ranem przystanek Katowice. To tu przez ostatnie dwa dni mówili o problemach swoich rodaków z Tybetu. Wyprawa na dwóch kółkach to wyścig o wsparcie dla tybetańskich mnichów z klasztoru Kirti, którym chińskie władze znacznie ograniczyły możliwość przemieszczania się czy dostęp do żywności. Problemem jest też wykonywanie praktyk religijnych. – Bardzo chcemy polskiego wsparcia dla Tybetu, dlatego w Polsce postanowiliśmy zorganizować rajd na rowerach, jedzie sie powoli można dotrzeć do jak największej ilości mieszkańców – mówi Kanchok Sangpo, uczestnik Rajdu Rowerowego dla Tybetu

Trasa rajdu ma ponad 800 km i prowadzi przez 18 miast m.in. przez Kraków, Katowice, Gliwice, Poznań, Bydgoszcz oraz Gdańsk. W każdym mieście przewidziano wykłady z udziałem uczestników rajdu. – I poza tym zbierać podpisy pod petycje przeciw ostatniemu działaniu chińskich władz w Tybecie w prowincji Kirti – dodaje Karma Jashi, uczestnik Rajdu Rowerowego dla Tybetu

W Katowicach wsparcia udzieliło im m.in. Amnesty International oraz Śląskie Towarzystwo Buddyjskie. – W Katowicach nas wspierano, dano nam nocleg zorganizowano konferencje – mówi Dawa Yangchen, uczestnik Rajdu Rowerowego dla Tybetu

Kolejnym miastem jest Wrocław.

Ciąg dalszy artykułu poniżej

Tam podobnie jak w Katowicach będzie można wziąć udział w pokazie filmów o tematyce tybetańskiej. Ale żeby kolarze szczęśliwie dotarli do celu będzie potrzebna im pomoc. – Na pewno będą wdzięczni, za każdą pomoc za wskazanie drogi chociażby za pokazanie solidarności z Tybetem – stwierdza Eni Hadyna, Amnesty International

W zamian za to, uczestnicy rajdu chętnie podziela się swoim bagażem doświadczeń z Tybetu.

 

Pokaż więcej

Powiązane artykuły

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Back to top button