KrajWiadomość dnia

Jest raport ws. Smoleńska, a wraz z nim pierwsza dymisja

10 kwietnia 2010 roku zginęło 96 osób. Efekty czternastomiesięcznej pracy komisji Jerzego Milera, która zbadała okoliczności i przyczyny tej tragedii, wzbudzają skrajne emocje. – Komisja dokonywała odczytu i analizy rejestratorów z których jednoznacznie określiła, że załoga nie chciała lądować, ale tylko wykonać próbne podejście. Z analizy tej komisja stwierdziła szereg niedociągnięć w pracy całego zespołu kierowania lotami na lotnisku w Smoleńsku. Komisja stwierdziła też jednoznacznie, że załoga przy tej konfiguracji nie miała możliwości “podejścia w automacie”. Wykluczono obecność środków trujących, materiałów wybuchowych i substancji promieniotwórczych na pokładzie samolotu – tłumaczył na specjalnej konferencji prasowej ppłk. Robert Benedict.

Raport wprawił mnie w smutek, bo jeśli w raporcie rządowym pojawia się teza, że wyszkolenie pilotów i współdziałanie stanowiło zagrożenie dla bezpieczeństwa lotu, to moim zdaniem o cięższy zarzut trudno – mówił Janusz Zemke. – Samokrytycyzm raportu świadczy o jego rzetelności – dodał Włodzimierz Cimoszewicz.

Po ujawnieniu wniosków z prac komisji, premier Donald Tusk, przyjął wcześniej zgłoszoną dymisję Bogdana Klicha. – Minister Klich składa rezygnację ze swojego stanowiska ponieważ uważa, że jego dalsza obecność w Ministerstwie Obrony Narodowej byłaby obciążeniem we wdrażaniu rekomendacji, które znalazły się w raporcie – argumentował Prezes Rady Ministrów.

Ciąg dalszy artykułu poniżej
Pokaż więcej

Powiązane artykuły

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Back to top button