Nowe miejsca pracy w centrach handlowych
Na razie pracę prowadzą budowlańcy, ale już za dwa miesiące ich miejsce zajmą sprzedawcy. W nowej części Silesia City Center ma zostać zatrudnionych około 500 osób. Ksenia Zagziął od kilku miesięcy szuka pracy. Pyta też w takich miejscach – Zazwyczaj w galeriach pracodawcy szukają osób dyspozycyjnych którzy by pracowali na cały etat, a ja niestety studiuje zaocznie i mogłabym tylko pracować w tygodniu na pół etatu, więc tak ciężko jest znaleźć.
Za kilka miesięcy może być zdecydowanie łatwiej. Oprócz SCC rekrutacja rozpocznie się jeszcze w dwóch innych miejscach. W budowanej Galerii Katowickiej przy dworcu PKP zatrudnionych ma zostać około półtora tysiąca osób – Pierwsze rekrutacje do administracji zaczną się juz na kilka miesięcy przed otwarciem centrum i to jest pewne w kolejnych miesiącach na pewno pracowników będą szukali najemcy do swoich sklepów. – stwierdza Monika Olejnik – Okuniewska, rzecznik prasowy Neinver Polska
To jednak dopiero pod koniec przyszłego roku. Czyli mniej więcej wtedy, kiedy zakończy się budowa pierwszej części Europy Centralnej. Centrum handlowe przy węźle sośnica w Gliwicach na początek będzie potrzebować około 800-śmiu set pracowników. Później może być ich więcej – Mamy pewien pomysł, żeby zbudować tam park technologiczny, który byłby uzupełnieniem galerii handlowej. – dodaje Jonathan Tinker, dyrektor zarządzający Helical Poland
Potencjalni pracodawcy, mimo dużej liczby ofert do wyboru, nie obawiają się, że nie znajdą odpowiednich pracowników. Tylko do SCC codziennie trafia około 50 zapytań o możliwość podjęcia pracy w nowo powstającej części Silesi – pytają przede wszystkim ludzie młodzi studenci czy już mogą się załapać na pracę na przykład w sklepie odzieżowym. – mówi Tomasz Pietrzak, Silesia City Center
Ale o prace w takim miejscu w cale nie jest łatwo, bo wymagania poszły w górę. Sprzedawca to już za mało, bo teraz poszukiwani są asystenci sprzedaży. Znajomość języka obcego to duży plus, a gdzieniegdzie warunek konieczny. Pomimo rosnących wymagań, chętnych nie brakuje – Mamy wolne w tygodniu, mamy zazwyczaj dwa weekendy wolne w miesiącu o możemy dużo rzeczy załatwić sobie, także jak już sie i tak przyjeżdża do tej pracy to zostaje sie w niej cały dzień..a potem po prosu mamy dwa dni wolnego i jest super. – stwierdza Joanna Kasperek, kierownik salonu Marc Cain w SCC
To oczywiście wariant bardzo optymistyczny. Chociaż patrząc na obecną liczbę chętnych do pracy w centrach handlowych, ich nowa oferta może się znaleźć w centrum zainteresowania na rynku pracy.
