Region

Wydobywanie atrakcji

Park Miniatur Sakralnych to coś w rodzaju przewodnika-pigułki dla każdego pielgrzyma. Dla tych z mniejszym stażem nie lada atrakcja, która i tak podlega surowej ocenie zwiedzających. – Tym różni się np., że w Jerozolimie była złota kopuła, a tu jest taka ciemna – mówi Krzysztof Mirel.

Na terenie byłego kamieniołomu w częstochowskiej dzielnicy Zawodzie stanęło kilkanaście znanych z przewodników zabytkowych kościołów i bazylik, wszystko oczywiście w skali mikro. – Z jednej strony są to budynki nawiązujące do miejsc biblijnych takich jak Kościół Maryi Panny w Efezie, Bazylika Narodzenia Pańskiego, Bazylika Grobu Pańskiego. Z drugiej strony są to różnego rodzaju sanktuaria, do których pielgrzymują ludzie w całej Europie – mówi Piotr Kaleta, przewodnik parku miniatur.

Na tych pielgrzymujących w kierunku Jasnej Góry liczą tu przede wszystkim. W przyszłym roku stanąć ma tu mini-Watykan. Atrakcyjności doda też panorama miasta. – Były szykowane ścieżki. Sądziłem, że to jakiś tor gokartowy. Jestem jednak zadowolony, że to nie ten tor – mówi Władysław Sokołowski, mieszkaniec Częstochowy.

Obawy częstochowian, nie tak dawno, w życie wcielili w Łazach. Kamieniołomy byłej cementowni oddano kierowcom quadów i amatorom off-roadu. – Po to, żeby zachować przyrodę , żeby nie rozjeżdżali lasów, rzek, ścieżek – mówi Konrad Knop, dyrektor MOSiR w Łazach.

Ciąg dalszy artykułu poniżej

Udostępnione im tereny mają uratować Jurę przed zniszczeniem. Szczytny cel. Dzięki kamieniołom, gmina też zarobi. – Planowane są winiety. Chcemy to wszystko w jakiś sposób sformalizować. Tak abyśmy wiedzieli kto tam po tym terenie się porusza. Chcemy, żeby ten sport był uprawiany w miarę bezpiecznie – mówi Maciej Kaczyński, burmistrz Łaz.

Po kilkunastu latach straszenia turystów tym terenem beskidzkie Ujsoły zwróciły nieczynny kamieniołom zwiedzającym. Prawie milion złotych na inwestycje. Kolejne kwoty już są zabezpieczone. – Będzie można zapoznać się z historią tego wyrobiska, ze strukturą skał. Jest co tu robić – mówi Tadeusz Piętka, burmistrz Ujsoł.

Jurajskie czy beskidzkie odżywają. Ale jak pokazuje przykład kamieniołomu z Jaworzna nie zawsze trzeba inwestować by do tej pory zakład pracy stał się miejscem najlepszej rekreacji.

 

Pokaż więcej

Powiązane artykuły

Jeden komentarz

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Back to top button