W Warszawie o pomocy dla mieszkańców bytomskiego Karbia

– Do poniedziałkowego wieczoru sprawa pomocy dla Bytomia zostanie załatwiona – obiecuje minister Michał Boni z kancelarii premiera. Jak dowiedziała się Gazeta Wyborcza, miasto może liczyć na około 30 mln zł na budowę nowych domów dla osób, które musiały opuścić Karb z powodu górniczej eksploatacji
Władze miasta oraz Kompania Węglowa ustaliły, że przez najbliższy rok Kompania zapłaci za wynajem mieszkań dla lokatorów z Karbia. Wsparcie otrzymają też ci, którzy mieszkali w dzielnicy bez umów najmu. – Nie mogłem pozwolić, żeby trafili na ulicę. Kompania opłaci dla nich lokale przez pół roku – dodaje Koj.
Jak mówi prezydent, niezależnie od porozumienia, nadal chce od Kompanii pieniędzy na nowe domy. W tej sprawie Koj spotkał się z premierem Donaldem Tuskiem i ministrem w jego kancelarii Michałem Bonim. W spotkaniu uczestniczyli także Tomasz Tomczykiewicz, szef śląskiej PO, i marszałek Adam Matusiewicz.
Jak dowiedziała się Gazeta, uzyskanie odszkodowania od Kompanii może potrwać, w dodatku uzyskana kwota może nie wystarczyć na wybudowanie odpowiedniej liczby mieszkań. Dlatego premier obiecał, że miasto szybko dostanie około 30 mln zł. Prawnymi szczegółami ma się zająć minister Boni. – Rzeczywiście szukamy szybkiego sposobu na załatwienie sprawy – mówi “Gazecie” Boni. – Mogą to być pieniądze państwowe, ale to tylko jedna z analizowanych opcji. Na sto procent wszystko będzie jasne w poniedziałek wieczorem – dodaje minister.
Więcej informacji na www.katowice.gazeta.pl