70 tysięcy litrów "lewego" paliwa miało trafić na stacje benzynowe

Szacuje się że w ten sposób odbarwionych zostało, około dwustu cystern z olejem opałowym, który trafił następnie do stacji benzynowych. Odbarwienie zawartości jednej z nich trwało około godziny. Policjanci ustalili, że firma transportowa ze Śląska miała wozić olej opałowy z Niemiec, tranzytem przez Polskę, na Słowację. Ciężarówki wjeżdżały jednak po drodze do hal poprodukcyjnych, gdzie odbywał się proces przetwarzania oleju. – Mężczyźni wpadli w ręce stróżów prawa w momencie, kiedy odbarwiali olej opałowy, a następnie z powrotem wtłaczali go do cystern. Policjanci zatrzymali 5 osób – mówi st. asp. Magdalena Modry-Kamień