Szczęśliwy remis GKS-u Katowice w Elblągu
W samo południe rozpoczął się mecz GKS-u z Olimpią, która walczy o wyjście ze strefy spadkowej. Zajmująca ostatnie miejsce w tabeli Olimpia dwa razy wychodziła w tym meczu na prowadzenie.
Już w 14 min do siatki GKS-u trafił Zaniewski, napastnik pięknym strzałem w okienko dał prowadzenie swojemu zespołowi. W 26 min bramkę kontaktową dla Katowiczan zdobył po strzale głową Przemysław Pitry. Niestety kibice GKS-u, krótko cieszyli się z remisu, bo w 33 min gola dla gospodarzy zdobył Bartosz Iwan. W 67 min meczu drugą żółtą kartką za faul na Rakelsie ukarany został Paweł Wojciechowski i musiał opuścić boisko. Katowiczanie musieli wykorzystać tą sytuację jeśli myśleli o zdobyciu choćby 1 pkt. I tak się stało w 80 min po strzale głową Rakels zdobył bramkę, która dała remis podopiecznym Rafała Góraka.


