Ofiary rodziców

Mimo że od znalezienia tutaj ciała noworodka minęło już kilka dni, to wciąż palą się znicze. Mieszkańcy Kolonii Poczesnej, wiąż nie otrząsnęli się z tego dramatu. – To nie mogła gdzieś zostawić dziecka, oddać? A nie stracić. Coś okropnego, tragedia, tragedia – mówi Regina Szkop, mieszkanka Kolonii Poczesnej. Przeprowadzona dziś sekcja zwłok wykazała, że dziecko urodziło się żywe i zostało porzucone. Dlatego prokurator może postawić matce zarzut dzieciobójstwa, za które grozi do pięciu lat więzienia, lub zabójstwa – co jest zagrożone dożywociem.

W kilka godzin po znalezieniu ciała udało się zatrzymać kobietę. – Do dyspozycji prokuratora i policjantów pozostaje 24-letnia kobieta, która jest najprawdopodobniej matką dziecka – oznajmia podinsp. Joanna Lazar, KMP w Częstochowie.

Kobieta zostanie przesłuchana, dopiero wtedy, gdy pozwolą na to lekarze. Ta sprawa nie jest jedyną w ostatnich miesiącach, gdzie rodzice znęcali się nad dziećmi. W czerwcu w Zabrzu-Biskupicach pijany mężczyzna pobił swojego dwumiesięcznego syna. – Kompletnie się nie przyznawał do winy, zarzekał się, że dziecko musiało spaść z łóżeczka na ziemię i w wyniku tego doszło do tej tragedii – opowiada asp. szt. Marek Wypych, KMP w Zabrzu. Tragedii, bo malec nie przeżył. Pięć miesięcy temu prokuratura postawiła mężczyźnie zarzut uszkodzenia ciała skutkującym śmiercią. Dzięki dochodzeniu policjantów i prokuratorów zarzut został zmieniony – na zabójstwo.

Jednak najgłośniejszą sprawą ostatnich lat jest znalezienie ciała dziecka w Cieszynie. Mimo żmudnego dochodzenia, na razie nie udało się ustalić nawet jego tożsamości. – Mamy dziecko, są ślady, zebrane mnóstwo materiałów dowodowych, wykonanych ekspertyz, które można poczytać w książkach kryminologii, albo ewentualnie zobaczyć w filmach kryminalnych – wyjaśnia asp. Rafał Domagała, KPP w Cieszynie. Jak mówią policjanci zajmujący się problemem przemocy wobec dzieci, w śląskich domach dochodzi do niej zdecydowanie zbyt często. – Można powiedzieć, że dzieci, osoby do 13 roku życia są drugą co do wielkości grupą ofiar przemocy rodzinie. Największą grupą ciągle są kobiety – informuje nadkom. Tomasz Gogolin, Wydział Prewencji KWP w Katowicach.

Tylko w zeszłym roku w województwie śląskim policja zarejestrowała blisko półtora tysiąca aktów przemocy wobec dzieci. Według specjalistów niezarejestrowanych jest co najmniej drugie tyle.