Mafijny dekalog

Już od dekady polską mafię sukcesywnie punktuje policja i prokuratura. Spektakularne zatrzymania, głośne procesy. – Nie jestem prawnikiem, więc nie będę posługiwał się artykułami, paragrafami, językiem prawniczym, bo go nie znam – mówił Zdzisław Ł. pseudonim “Zdzicho”, egzekutor w gangu Krakowiaka. Znał się za to na czym innym, dlatego Zdzisław Ł. w gangu Krakowiaka pełnił rolę egzekutora.

Zakrojone na szeroką skalę śledztwo pozwoliło ująć i oskarżyć już kilkudziesięciu polskich gangsterów. Dokładnie 10 lat temu rozbita została mafia pruszkowska, później przed sądem stanął gang Krakowiaka, zarzuty usłyszał też Ryszard N. pseudonim Rzeźnik. Co nie znaczy wcale, że świat przestępczy przestał istnieć. – To są bardzo małe grupy przestępcze, bardzo hermetyczne, do których bardzo ciężko policji teraz wejść, i co najważniejsze one ze sobą współpracują, robiąc interesy, więc nie ma już konfliktów interesów, nie ma wojen, robi się wszystko, by zarabiać pieniądze – zauważa Marcin Pietraszewski, dziennikarz śledczy Gazety Wyborczej.

Po cichu i z dala od policji. Ich działania nie są już tak spektakularne i widoczne, jak jeszcze kilka lat temu. Dziś gangsterzy nie biegają z bronią po ulicy, nie podkładają ładunków wybuchowych. Zdobywają za to coraz więcej pieniędzy. – Mnóstwo drobnych takich grupek, podgrupek, które sobie organizują jakąś drobną działalność rozprowadzają narkotyki, zajmują się hazardem, produkują papierosy nie ma już przynajmniej w tych sprawach tak długotrwale działających grup, jak było to poprzednio – stwierdza Leszek Goławski, Prokuratura Apelacyjna w Katowicach.

Nowością są grupy przestępcze, które tworzą się i działają pod przykrywką klubów sportowych. Tak było z pseudokibicami poznańskiego Lecha. Tak też jest z rozpracowaną przez policję bojówką chorzowskiego klubu.- Wiedzieliśmy o tym, że bojówka zajmuje się z całą pewnością handlem narkotykami, wiedzieliśmy że dokonują przestępstw kryminalnych typu włamania i napady – informuje oficer operacyjny, Centralne Biuro Śledcze.

Zatrzymanych zostało ponad czterdzieści osób. Łącznie przedstawiono im 294 zarzuty. – Jak ustalono grupa działała w latach 2005 – 2010 głównie na terenie województwa wielkopolskiego, małopolskiego, dolnośląskiego, łódzkiego oraz śląskiego – mówi Aneta Orman, KWP w Katowicach.

Tylko w ubiegłym roku w wyniku krajowych i międzynarodowych działań w zakresie zwalczania zorganizowanej przestępczości udało się rozbić łącznie 150 grup przestępczych, w tym 144 polskich. – Lepsze rozpoznanie policji, po drugie w prokuraturach powołano specjalne wydziały, które od piętnastu lat działają i zajmują się tylko tymi zagadnieniami, a po trzecie duża ilość przepisów karnych, jaka się pojawiła dotyczących prania brudnych pieniędzy, to wszystko pozwoliło zmniejszyć liczbę działających takich grup – stwierdza Leszek Goławski, Prokuratura Apelacyjna w Katowicach. Które nadal co jakiś czas się pojawiają, ale nie mają już przed sobą takich perspektywy, jak kiedyś mieli dziś już nieżyjący lub odsiadujący wyroki ojcowie polskiej mafii.