RegionSportWiadomość dnia

Małe NBA w Radzionkowie

Być może zostaną graczami NBA, w najgorszym wypadku reprezentantami kraju. W Radzionkowie pod okiem jednego z najlepszych polskich koszykarzy przez zabawę, uczą się swojego przyszłego fachu. – Bieganie, konkursy, do tego jakiś przerywnik rzutowy, kozłowanie. Trzeba pokazywać im rzeczy, które ja potrafię, a oni nie widzieli tego nigdy, otwierają oczy ze zdziwienia, a ja im mówię: jak będziecie trenować, będziecie grać tak samo – wyjaśnia Andrzej Pluta.

Po skończeniu zawodowej kariery Andrzej Pluta nie osiadł na laurach, wrócił na Śląsk i właśnie w małym Radzionkowie otworzył koszykarską szkółkę. Znawcy tematu są pełni uznania dla tej inicjatywy. Jego akademia basketu zapełnia prawdziwą wyrwę w systemie szkolenia najmłodszych adeptów koszykówki. – Od lat największym problemem polskiej koszykówki było szkolenie młodzieży. Nie mamy systemu szkolenia, wszystko jest robione na zasadzie wariactwa – stwierdza Tomasz Służałek, trener koszykówki.

Pluta jednak szalony nie jest, w swojej szkółce czerpie z najlepszych w Europie litewskich wzorców. – Po prostu trener zna się na rzeczy. Wie jak trenować, jak ćwiczyć i przekazuje to młodemu pokoleniu – mówi Róża Przybył, jej wnuk trenuje koszykówkę.

Marzy przy tym o odrodzeniu na Śląsku dorosłego basketu. Kiedyś drużyny z Rudy Śląskiej, Bytomia, czy Katowic brylowały w męskiej ekstraklasie. Teraz w koszykarskiej elicie Górny Śląsk nie ma żadnego reprezentanta. – W momencie, kiedy skończyły się kopalnie, i kiedy huty też przestały funkcjonować i prosperować jak kiedyś, nastąpił odpływ zawodników, nasi zawodnicy odeszli do innych klubów – tłumaczy Sebastian Breguła, prezes KKS Mickiewicz Katowice. Tych bogatszych, a że w Radzionkowie przynajmniej na razie miasto stawia na inne dyscypliny sportu, Pluta musi na rozwój tego klubu sporo dokładać z własnej kieszeni. – Wspierana jest przede wszystkim piłka nożna – Ruch Radzionków – klub z wieloletnim doświadczeniem, jest również siatkówka – Sokół, są stypendia dla młodych zawodników. Myślę, że tu też będzie miejsce i czas i pieniądze, żeby wspomóc koszykówkę w wykonaniu tych najlepszych – mówi Marian Prodlik, dyrektor MOSiR Radzionków.

Ciąg dalszy artykułu poniżej

Koszykówkę na najwyższym poziomie kilka lat temu próbowano odbudować również w Bytomiu. Tam próba reaktywowania klubu przy pomocy innego znanego nazwiska – Mariusza Bacika, niestety się nie powiodła. – Występowaliśmy dwa sezony w III lidze, dwa sezony w II i oczywiście, tak jak w większości, tutaj na Śląsku chodzi o pieniądze, po prostu nie udało się zebrać odpowiednich środków – wyjaśnia Robert Ky, trener koszykówki.

Porażki kolegów po fachu Andrzeja Pluty jednak nie zrażają. Dla tych młodych koszykarzy to prawdziwy wzór. Zajęcia prowadzi razem z żoną trzy razy w tygodniu. – To jest bardzo dobre i niespotykane w Polsce, jest założenie, że na pięciu zawodników młodych przypada jeden trener – mówi Andrzej Pluta.

A że każdy rodzic marzy tu, że to właśnie jego syn pójdzie w ślady trenera, a może nawet najlepszego obecnie polskiego koszykarza. – Żeby po prostu dobrze się bawił i tyle. NBA to za daleko. On ma 6 lat, to nie ma sensu w ogóle w ten sposób myśleć – stwierdza Bożena Musioł, jej syn trenuje koszykówkę.

Z czasem, może za dwa lata, nowa życiowa pasja Andrzeja Pluty – szkolenie młodzieży – będzie również jego nową przynosząca dochody pracą. A przy okazji pozwoli realizować marzenia młodych ludzi.

Pokaż więcej

Powiązane artykuły

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Back to top button